Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie piewersza ksiazka J.Bree ktora przeczytalam i jestem rozczarowana, bo moim zdaniem odstaje od wczesniejszych bardzo popularnych tytulow. Ciezko sie czytalo, mam wrazenie ze, wiekszosc to powtarzanie raz po raz ze, czarownice sa be i fuj, caaaaly czas, a jak nareszcie trafi sie jakis dialog, to jest o tym ze czarownice sa uwaga... be i fuj.

*Plusem jest bardzo spojna i bogata fabula, piekna wiez bohaterki z przyroda i stopniowe ukazywanie dlaczego stalo sie to co doprowadzilo nas tutaj.

Nie piewersza ksiazka J.Bree ktora przeczytalam i jestem rozczarowana, bo moim zdaniem odstaje od wczesniejszych bardzo popularnych tytulow. Ciezko sie czytalo, mam wrazenie ze, wiekszosc to powtarzanie raz po raz ze, czarownice sa be i fuj, caaaaly czas, a jak nareszcie trafi sie jakis dialog, to jest o tym ze czarownice sa uwaga... be i fuj.

*Plusem jest bardzo spojna ...

Troche brutalne ale nie moglam sie oderwac, pomijajac sam romans fabula daje rade. Polecam.

Troche brutalne ale nie moglam sie oderwac, pomijajac sam romans fabula daje rade. Polecam.

Sztos!
Moje top 10, zdecydowanie.
Autorka stopniowo odkrywa karty, nic nie jest takie jakim sie wydaje, pytanie kto klamie? Co kryje przeszlosc i kim jest Sela?
Fairydale wciagna od pierszej do ostatniej strony, stopniowo budowane napiecie, kluczowe dla akcji detale, magia, slow burn romance i zdrada. Kocham!

Sztos!
Moje top 10, zdecydowanie.
Autorka stopniowo odkrywa karty, nic nie jest takie jakim sie wydaje, pytanie kto klamie? Co kryje przeszlosc i kim jest Sela?
Fairydale wciagna od pierszej do ostatniej strony, stopniowo budowane napiecie, kluczowe dla akcji detale, magia, slow burn romance i zdrada. Kocham!